Kochani, chyba nadszedł czas na mnie. Właścicielka od dłuższego czasu się nie odzywa.
Nikt nic nie pisze, redaktorek nie ma, nikt nie komentujcie!
Świeci pustkami. Bardzo mi przykro z tego powodu. Poczekam na Wasze opinie, i na to jak właścicielka zaszczyci nas swoją obecnością i wtedy podejmę ostateczną decyzję. Zostać czy może nie?
Bardzo szkoda mi, że rezygnuję. Warto zostać? Czułam się tu bardzo dobrze :)
Do zobaczenia :)
Justyna | mISIULLAA